Blizzard przeprowadza eksperyment na Żołnierzu 76.
Najnowszy eksperyment w Overwatch dotyczy tylko jednego bohatera. Zmiany dotknęły Jacka Morrisona, a konkretnie sposób działania jego broni.
Żołnierz 76 już od dawna miał w Overwatch ciężko. Tradycyjny model rozgrywki tego bohatera po prostu nie nadawał się do grania na wyższym poziomie w Overwatch. Blizzard buffował go wielokrotnie, jednak problemem od zawsze był niezbyt „wybuchowy” zestaw umiejętności. Czy Blizzard w końcu znalazł sposób na tego bohatera?
Zmieniono sposób działania broni Żołnierza. Od teraz nie ma rozrzutu pocisków, dodano zamiast tego odrzut karabinu. Granie Jackiem bardziej będzie przypominać grę w CSa gdyż należy „kontrować” ruchem myszki to jak odchyla nam się broń przy serii pocisków. Ułatwi to zdecydowanie prowadzenie długiego ostrzału (w czym pomoże też większy, 30 pociskowy magazynek) jednak może się to okazać trudną mechaniką wymagającą większej maestrii bohatera.
Testujemy kilka zmian Karabinu Pulsacyjnego Żołnierza- 76, które kładą nacisk na odrzut broni zamiast na rozrzut pocisków. Ogólnie rzecz biorąc, sprawi to, że podczas strzelania w trybie automatycznym broń będzie spisywać się lepiej niż przy używaniu krótkich serii. Chociaż uzbrojenie innych bohaterów również zapewnia odrzut, to celem zaproponowanych zmian jest raczej znaczące wpłynięcie na rozgrywkę, niż zapewnienie graczowi realistycznego odczucia korzystania z broni.
Czy sprawi to że Żołnierz wróci do mety? Być może, dzięki tej zmianie ilość zadanych obrażeń będzie zależeć o wiele bardziej od umiejętności gracza. Zobaczymy czy społeczności zmiana się spodoba i czy nowy „skillowy” Żołnierz trafi na live.