Czy nowe skórki Overwatch były tworzone na podstawie modeli z sequela?
Fani gry na reddicie zauważyli, że część skinów dodanych do Zimowej Krainy Czarów przypomina w wielu miejscach nowe wersje postaci, które pokazano podczas prezentacji Overwatch 2 na BlizzConie.
Wczorajsza aktualizacja dodała do gry kolejną edycję wydarzenia Zimowa Kraina Czarów. Już podczas pierwszych zajawek gracze zwrócili uwagę na dość dziwny wygląd skina Mei. Po premierze postanowiono przyjrzeć się skórkom uważniej i zauważono wiele ciekawych faktów.
Jeżeli porówna się podstawowe modele z Overwatch 2 oraz nowe skórki widzimy kilka podobieństw.
Mei:
- sam wygląd ubrania niezbyt przypomina dotychczasowy podstawowy płaszcz, brakuje też futra;
- brak paska, jest szczególnie ważny gdyż niemal KAŻDY z dotychczasowych skinów Mei takowy posiadał (jedynym wyjątkiem jest Piżamei);
- zamiast paska Mei ma teraz te dziwne „zaciski”;
- zaawansowane technicznie buty, zamiast zwykłych;
Reinhardt:
- pomimo, że część jego skinów również nie posiada hełmu to ten fakt jest warty odnotowania;
- dwa okrągłe kształty na naramiennikach, naramienniki również są większe i bardziej zaokrąglone niż w wersji z pierwszej części;
- jest więcej miejsca pomiędzy głową a zbroją niż w dotychczasowych skinach;
Wygląda na to, że twórcy zaczynają już się naprawdę przygotowywać do premiery Overwatch 2. Dostosowanie wyglądu skórek do przyszłych modelów zdecydowanie zmniejszy ilość pracy przy przerabianiu ich na nowy wygląd gry. Wiele osób spekuluje też, że początkowo Overwatch 2 miało zostać wypuszczone właśnie na święta tego roku, jednak przez pandemię prace zostały opóźnione. Sam nie jestem tego pewien, bo spodziewałbym się, że druga część gry dostanie nowe wydarzenia sezonowe (chociaż z drugiej strony Jeff mówił, że część zostanie wymieniona, a część zostanie).
A Wy co myślicie? Coś w tym jest, czy po prostu fani spragnieni nowych informacji widzą coś czego nie ma?