Jeff Kaplan: To jest kur*** smutne

Jeff Kaplan jest ostoją spokoju, ale gdy idzie o Overwatch często zbyt hurraoptymistyczny. Podczas udzielonego wywiadu rozmawiał o zachowaniu graczy i jak firma sobie radziła z nim, aby uniknąć jak największej liczby trolli i osób hejtujących innych graczy.

Jeff Kaplan poruszył kwestię anonimowości i tego jak to wpływa na kontakty społeczne. W jego opinii osoby, które mogą schować się za monitorem i grać z użyciem nic nieznaczącego nicka często dehumanizują swoje zachowania chcą pokazać jak bardzo są ponad innymi graczami. Od wielu lat dalej zadaje sobie pytanie dlaczego gracze cisną po innych i przyrównał to do spychania samochodów na drodze podczas wyprzedzania. Mogąc być schowanym i niewidocznym ludzie często pozwalają sobie na zbyt wiele. I jak dosadnie przyznał:

Jestem przyzwyczajony do tego jak ludzie traktują siebie nawzajem w internecie i jest to kurewsko smutne.

I wcale nie dziwię się jego zachowaniu. Wiele osób pozwala sobie na zbyt dużo w internecie wierząc, że nic im za to nie grozi. Swoje życiowe frustracje i niskie ego leczą wyżywając się na innych graczach w internecie. Część z nich przejmie się, część będzie wręcz śmiało, z tego jak smutne życie trzeba prowadzić aby próbować nieudolnie hejtować przez internet.

Też macie takie odczucia? Czy to ja czegoś nie rozumiem w pokoleniach „ZŹŻ”?