OWL 2021: Czy Dallas Fuel będzie w stanie odtworzyć magię Paris Eternal?
Czwarty sezon Overwatch League już za niecały miesiąc, rozpoczynamy więc serię artykułów, w których omówimy po kolei każdy z zespołów i sprawdzimy jakie są ich szanse na zdobycie mistrzostwa w tym roku. Na pierwszy ogień: Dallas Fuel.
Fani Dallas Fuel od dłuższego czasu czekają na sezon, który zakończy się czymś więcej niż rozczarowaniem. Rok 2020 upłynął im pod znakiem kontrowersji związanych z odejściem Decay’a od zespołu oraz zwolnieniem całego zespołu trenerów z Aero na czele. Jednak wielu fanów wypatruje w nadchodzącym sezonie światełka w tunelu.
Wsparcie z Paryża
Zarząd Dallas czyli organizacja Envy Gaming znana z sukcesów w wielu tytułach esportowych stwierdziła najwyraźniej, że nadszedł ich czas by zawalczyć o tytuł mistrzów Overwatch. Wyłożono masę pieniędzy i odkupiono cały koreański skład Paris Eternal wraz z ich głównym trenerem. Zamiast wypracowywać nową synergię postawiono na istniejący skład, którego umiejętności zostały już sprawdzone. Do Dallas przyjechali trener Rush oraz gracze: Sp9rk1e, Hanbin, Fielder oraz Xzi. Cała piątka namieszała wraz z francuską drużyną w amerykańskim regionie OWL zgrniając między innymi nagrodę główną turnieju Summer Showdown.
Zjazd absolwentów
Co ciekawe w tamtym momencie 4 z 5 graczy znało się z drużyny Contenders Element Mystic (Doha był już wcześniej w zespole). Postanowiono, więc zjednoczyć pozostałych graczy drużyny występujących w Lidze. Dołączyli Jecse oraz Rapel, dwójka supportów, która nie miała niestety zbyt dobrych wyników w poprzednim sezonie, oraz Fearless, tank Shanghai Dragons znany z bycia najlepszym Winstonem w lidze. Odbudowa została zakończona.
Czy Cykl Nieszczęścia DF zostanie rozerwany?
Dallas Fuel w niemal każdy sezon wchodzili z ogromnymi oczekiwaniami, za każdym razem ostatecznie zawodząc fanów. Czy w tym roku uda im się przezwyciężyć ciążącą nad zespołem klątwę i zakończyć ten rok pozytywnym wynikiem? Drużyna na papierze wygląda niesamowicie, ale jeżeli przyjrzeć im się bliżej uwydatniają się wady, które mogą być powodem kolejnej klęski. Kto w DF będzie grał jako Smuga? Czy Doha oraz Sp9rk1e nie mają zbyt podobnych pul bohaterów? Czy gracze wsparcia poradzą sobie wystarczająco dobrze, by zespół mógł pokonać inne topowe zespoły? Jak Fearless poradzi sobie jako jedyny tank, gdy Winston nie będzie w mecie? Jest dużo pytań, ale wygląda na to, że zespół Dallas czeka najlepszy sezon w ich historii. Oczekiwania są jednak wyższe niż kiedykolwiek, oby za rok Cykl Nieszczęść pozostał tylko ciekawostką historyczną.