Trener popularnej organizacji odinstalowuje Overwatch po nieudanym rankedzie

KnOxXx, główny trener drużyny Hurricane (subdywizja London Spitfire) zarządzanej przez organizację Cloud9 postanowił odinstalować grę po nieudanym rankedzie

przecieki z overwatch 2

Gra na najwyższym poziomie w Overwatch przyprawia wielu graczy o niepotrzebny stres i nerwy. I zdawać by się mogło, że takie sytuacje mogą mieć miejsce wyłącznie na niższych rangach, tak jednoznacznie widać, że wielu osobom bycie jednym z najlepszych uderza za bardzo w potylicę.

Kn0xXx, osoba dosyć dobrze znana w esportowym świecie Overwatch, zdecydował się odinstalować Overwatch po tym jak w kolejnym pod rząd rankedzie trafił na ludzi, przez których jedyne co chce się zrobić to odinstalować grę. Blizzard nie radzi sobie z hakerami na najwyższym szczeblu rozgrywek a co dopiero mówić o boostowanych graczach czy toxicach, którzy mają w zwyczaju mieć mniemanie, że przegrany mecz to nie ich wina i wyzywać wszystkich po kolei. Swoje oświadczenie, dosyć dwuznaczne, bo ostatecznie nie wiem czy odinstalował grę zamieścił na łamach swojego profilu.

KnOxXx w jednym z komentarzy dodał, że Overwatch jest niewarty gry przez swój ogólny całokształt. Jest to spora różnica w odniesieniu do zasad jakie wprowadził Riot Games w swojej najnowszej strzelance, Valorant. Deweloperzy bardzo szybko karają graczy, którzy dopuszczają się oszustw w postaci cheatowania, są toksyczni czy też throwują i AFKują w trakcie meczów. Sam wczoraj przez problemy z internetem, mimo że powróciłem do meczu i wygraliśmy Riot ukarało mnie 10 minutową karą za wyjście z gry. Nie jest to sporo ale throwerzy w końcu odczują gdy trzeci czy czwarty raz zostaną tak ukarani.

Blizzard wprowadza zdecydowanie za mało kar graczom przez różnego rodzaju przewinienia, przez co wielu z nich czuje się swobodnie i bezkarny. System ten powinien zostać znacznie bardziej rozbudowany wobec takich osób. Większe kary, mniejsza liczba przewinień.