Project A to nie konkurent Overwatch, a bardziej Counter-Strike
Project A to jedna z gorących zapowiedzi Riot Games, która pojawiła się podczas świętowania 10lecia istnienia League of Legends.
Riot Games na dziesięciolecie istnienia marki League of Legends zapowiedziało wiele produkcji w świecie Runeterry. Jedną z nowości jakie są w produkcji to Project A, taktyczny FPS, który z miejsca został ogloszony konkurentem Overwatch. Tytuł gry to rzecz jasna nazwa kodowa, która ma zostać jeszcze zmieniona w takcie prac nad produkcją.
Deweloperzy gry studzą jednak zapały graczy ponieważ jak sami twierdzą gra będzie miała niewiele wspólnego z Overwatch. Overwatch skupiony jest na postaciach i umiejętnościach. Project A z kolei skupiony będzie na broniach, aimingu i taktyce, a umiejętności mają za zadanie wspomóc jedynie graczy do tworzenia sobie nowych możliwości w grze. Czyżby zatem nie trzeba było się obawiać umiejętności CC?
Project A zbliżony do Counter-Strike
Jakkolwiek dziwnie brzmi nazwanie gry z umiejętnościami konkurentem do CSa tak samą mechanikę gry posługiwania się pewnym zestawem broni już tak. Według deweloperów gra będzie znacznie bardziej przypominała Counter-Strike aniżeli Overwatch. Gracze nie będą zmieniali co chwilę postaci, nie będą odradzali się gdy zginą w danej rundzie, a co za tym idzie jak wspomniał sam wiceprezes w Riot Games, Greg Street będzie podobny do Counter-Strike.
Z niecierpliwością czekamy na nową produkcję i mamy nadzieję, że będzie nam dane zagrać w nią jeszcze w 2019 roku.