SPOJLERY wideo z patcha 9.1 w World of Warcraft Shadowlands!

Pojawiły się zupełnie nowe oraz lepiej doszlifowane przerywniki filmowe z patcha 9.1 Chains of Domination. Wydataminowane (wykopane) z plików na Serwerze Testowym przez WOWhead materiały dotyczą kontynuacji kampanii i wątków fabularnych wszystkich czterech Paktów (Covenantów).

Zupełnie nowe materiały wideo dotyczą Nekrolordów (Necrolords), Venthyr oraz Dzikiego Gonu (Wild Hunt), mieliśmy co prawda wcześniej wygrzebane pliki tekstowe zadań i dialogów z kampanii wszystkich Paktów, ale brak było materiału wizualnego, albo tak jak ten dotyczący Bastionu był on na bardzo wczesnym etapie produkcji. W tej wersji materiały jeszcze nie są w 100% gotowe, ponieważ brakuje w nich chociażby muzyki i nadal mają słynny czerwony krzyżyk. Tak jak spekuluje MrGM wygląda na to, że do premiery Chains of Domination jest jeszcze relatywnie długa droga.

UWAGA SPOILERY!

1. Necrolords – Thrall i Drakka (tak, odnaleźli się w Shadowlands) razem z Primusem wypędzają Helię z Maw spowrotem do Hellheim, pozbawiając Jailera dość istotnego pachołka.

2. Wild Hunt – Zimowa Królowa pomaga w oczyszczeniu serca Tyrande i potwierdza fakt bycia siostrą Elune. Scena kończy się w momencie podjęcia działania na Tyrande, więc całkiem możliwe jest, że w tym momencie rozpocznie się pełnoprawny cinematik ujawniający nam Elune we własnej osobie!

3. Revendreth – Huln Highmountain w poszukiwaniu innych „Night Warriorów”, którzy mogli by pomóc w uratowaniu Tyrande trafia na Stonewright, która bierze go za jednego z Dreadlordów. Z wcześniejszych wycieków znamy treść dialogów i bezpośrednio po tych wydarzeniach dowiadujemy się, że Stonewright też kiedyś była Night Warriorem (TAK! Elune ma swoich wyznawców również w Shadowlands i na wielu innych światach oprócz Azeroth!)

4. Bastion – Archon w końcu pozbywa się płaskostopia mózgu. Jej dwie jedyne szare komórki w końcu przestają mieć między sobą zwarcie i się ze sobą skomunikowały pierwszy raz od eonów. Przyznaje Ona, że w prawdzie Devos miała rację… ale i tak dostała dzidę. Teraz jednak jest gotowa rozważyć argumenty Forsworn i przyjąć ich spowrotem na równych prawach do Kyrian. Mianuje następcę Devos jako Paragona Oddania zamiast Lojalności.

Przepraszam, ale kampania Kyrian jest tak irytująca, tak banalna, tak trywialna i fatalnie napisana, że nie znajduję innych słów.