Blizzard rości sobie prawa do każdego trybu stworzonego w ich grach
Branża gier komputerowych rozwija się głównie dzięki modderom. Teraz ich prawa do projektu zostały ograniczone gdy Blizzard zmienił politykę użytkową swoich produktów.
Dzisiejsza branża gier komputerowych nie może istnieć bez modderów. To właśnie oni są odpowiedzialni za sukcesy gier typu MOBA czy Battle Royale. League of Legends, DotA, PUBG, Fortnite czy Apex Legends zostały bardzo dobrze przyjęte przez graczy co pokazuje, że społeczności gry często mają lepsze pomysły aniżeli sami deweloperzy. A wszystko dzięki dostępnym aplikacjom w ramach poszczególnych gier.
To właśnie dzięki Warcraft 3 mamy okazję dziś grać w LoLa, a dzięki Arma III w PUBGa. Wyglada jednak na to, że Blizzard postanowi zerwać ze swobodą modowania i zmienił swoją politykę użytkową odbierając twórcom jakiekolwiek prawa. Nowa treść punktu odnoszącego się do zbycia prawa intelektualnych została odpowiednio przez nas pogrubiona.
Custom Games are and shall remain the sole and exclusive property of Blizzard. Without limiting the foregoing, you hereby assign to Blizzard all of your rights, title, and interest in and to all Custom Games, including but not limited to any copyrights in the content of any Custom Games.
I jakkolwiek samej mechaniki gry ponoć nie da się odpowiednio zabezpieczyć tak wszelkiego rodzaju prace artystyczne, unikalność postaci czy scenariusze już tak.
Zmieni to zapewne chęci społeczności do tworzenia takich trybów. Owszem one zawsze tworzone są oddolnie aby gracze mogli mieć satysfakcję, ale jeśli coś zyskuje szybko na popularności, pewne jest że z czasem pojawią się tam pieniądze i twórcy zechcą coś na tym zyskać. Teraz zdaje się to niemożliwe.