Dwa nowe przecieki odnośnie Overwatch 2. Problem w tym, że sobie przeczą…

Metro ponownie ujawnia zakulisowe informacje odnośnie sequela Overwatch. Jednak wiele wskazuje na to, że jego informacje nie są do końca prawdziwe.

nowe reskiny Baptiste i Sombry z Overwatch 2

Metro zdobył sławę w społeczności po raz pierwszy przed Blizzconem 2018. Wtedy to ujawnił istnienie Ashe, a nawet podał jej imię przed oficjalną prezentacją. Oczywiście jego największym dokonaniem było wycieknięcie niemal wszystkich szczegółów dotyczących Overwatch 2 zanim Blizzard ogłosił istnienie tytułu.

Niestety jakiś czas temu sam Metro przyznał, że stracił swoje kontakty w Blizzardzie i jego informacje przestały być aż tak dokładne. W zeszłym roku raportował, że Overwatch 2 wyjdzie na wiosnę 2021 i z tego powodu opóźniono start OWL. Oczywiście wszystko to okazało się nieprawdą, czy też pobożnym życzeniem fana.

Wczoraj Metro zatweetował, że znajomi jego wcześniejszego kontaktu informują, że rozwój gry zajmuje dłużej niż zakładano oraz że premiera w 2022 wydaje się coraz mniej prawdopodobna. Metro liczy, że się myli bo jak sam stwierdził ta gra nie przetrwa kolejnego półtora roku bez nowej zawartości.

Społeczność fanów dosłownie zmroziło. Zażądali podczas streamu, aby Metro wyjaśnił coś więcej. Z informacji streamera wynika, że większość gry jest już gotowa: bohaterowie, mapy, a nawet kampania. Twórcy nie spodziewali się jednak, że zmiana PvP na 5v5 będzie wymagała reworku tylu bohaterów. Metro podaje za przykład McCree, którego flashbang w świecie ograniczonych barier stał się zbyt potężny.

No dobra, wszystko fajnie, tylko jakim cudem rebalansowanie gotowych już postaci ma Blizzardowi zająć kolejne półtora roku? Wszyscy znamy dzieje balansu w Overwatch, twórcy nie zawsze sobie z nim radzili. Ale nie oszukujmy się nie ma opcji by opóźniać grę dalej, dłubiąc jedynie przy balansie. Znając Activision Blizzard jeżeli gra jest skończona, to należy ją wypuścić i zacząć zarabiać. Balans można osiągnąć potem. Twórcy może nie są idealni, ale musieli sobie zdawać sprawę, że sporo zmian będzie koniecznych by 5v5 było grywalne. Poza tym mówili o tym już podczas oficjalnego pokazu, mało tego już wtedy pokazywali zmiany kilku bohaterów oraz potwierdzili, że testują reworki kilku postaci w tym: Orisy, Sigmy oraz właśnie kowboja McCree.

Także wydaje mi się, że Metro szuka w tym momencie sensacji oraz sposobu na zwiększenie swojej popularności. Chociaż nie powiem, chciałbym aby to co mówił na streamie częściowo okazało się prawdą. Tak duży poziom ukończenia gry świadczyłby bowiem o dość rychłej dacie premiery. Jednak, czy mając gotowe wszystkie mapy oraz wszystkich nowych bohaterów, a także kampanię, czy Blizzard nie chciałby już zacząć tego promować? A tymczasem podczas E3, czy też Summer Games Fest pokazali nam nowe wyglądy Baptiste oraz Sombry. Mam nadzieję, w takim razie, że i informacja o 2023 roku jest błędem, bo chyba nikt z nas tyle na sequel czekać nie będzie.