James Gunn potwierdza, że Strażnicy Galaktyki 4 nie powstaną
Reżyser kinowej trylogii Strażnicy Galaktyki, James Gunn potwierdza, że czwarta część sagi nie powstanie.
Od ubiegłego weekendu w polskich kinach można zobaczyć kolejny film z Kinowego Uniwersum Marvela – Strażnicy Galaktyki vol 3. Fabuła skupia się na znalezieniu pomocy Rocket Racoon’owi przez Star Lorda i drużynę strażników bo od tego może zależeć istnienie drużyny w aktualnym składzie. James Gunn na swoim Twitterze poinformował, że Strażnicy Galaktyki 4 nie powstaną.
Trzecia część jest również zwieńczeniem przygód bohaterów w aktualnym składzie. Ze swoimi rolami i udziałem w MCU pożegnali się bowiem Dave Bautista i Zoe Saldana, odtwórcy ról Draxa Niszczyciela i Gamory. Aktorzy jeszcze przed premierą filmu informowali o odejściu na swoich profilach społecznościowych.
James Gunn odchodzi z MCU
Jednak to nie koniec zmian. Z MCU żegna się również James Gunn, twórca trylogii o Strażnikach Galaktyki. Reżyser stał się oficjalną twarzą resetowanego Uniwersum DC i będzie odpowiadał za reżyserię i kierunek kreatywny nowych filmów o Supermanie, Batmanie i pozostałych mrocznych mścicielach.
Trudno więc brać jego wypowiedzi za pewnik kiedy nie dość, że nie kieruje działaniami Marvela, a w dodatku sam odchodzi z projektu na amen. Być może jego wypowiedź dotyczy 4 części w jego reżyserii, a niekoniecznie przygód bohaterów.
— Spoiler Alert —
Dodatkowo w jednej z zaprezentowanych scen po napisach zobaczyliśmy nowy skład bohaterów, wśród których znaleźli się: Rocker Racoon jako nowy dowódca strażników, Groot, Cosmo, Kraglin, Adam Warlock oraz jedna z dziewczynek uwolnionych z labolatorium High Evolutionary. Nazywa się Phyla, która w komiksach znana jest jako Phyla-Vell, córka legendarnego wojownika Kree Mar-Vell. Pełniła w nich również rolę Kapitan Marvel, ale jej obecność nie ograniczała się do tego jednego tytułu.
— Koniec Spoileru —
Strażnicy Galaktyki vol 3 to drugi film 4 fazy filmowych i serialowych tytułów Marvel Cinematic Universe. Fazę rozpoczął tegoroczny Ant-Man Kwantomania, który niestety okazał się totalnym niewypałem.