Potrzeba 40 lat, aby za darmo ulepszyć na maxa gemy w Diablo Immortal

Diablo Immortal to darmowa, mobilna gra MMORPG na systemy iOS i Android, która będzie miała swoją premierą jeszcze w pierwszej połowie tego roku. Jeden z graczy na Reddicie dokonał obliczeń wedle których wynika, że aby ulepszyć wszystkie gemy w Diablo Immortal grając za darmo trzeba będzie poświęcić aż 40 lat…to dużo zważywszy na fakt, że gra raczej tyle czasu nie przetrwa w sieci…

Aby objaśnić sytuację. Każdy przedmiot w grze, bez względu czy jest to naramiennik, broń czy pierścień posiada możliwość założenia kamieni szlachetnych czy legendarnych gemów. Te z kolei można ulepszać maksymalnie do 5 gwiazdek, a przedmiotów do wymaksowania jest aż 20.

Jak policzył na Reddicie użytkownik Desperate-Army3618 zebranie w rzadkich i legendarnych skrzyń, z których wypadają gemy dla grających free-to-play będzie straszną katorgą. Jeśli w grze nie będzie żadnych dodatkowych aktywności wymaksowanie uzbrojenia postaci zajmie dokładnie 41,66 lat…Mając wykupiony Battle Pass i i subskrypcję emblematów można ten czas skrócić 2krotnie, do niemal 22 lat, co dalej wydaje się zbyt długim czasem.

Oczywiście grając już w inne produkcje mobilne wiem, że gracz ten nie wziął pod uwagę faktu, że wydarzenia sezonowe w grach, czy regularne wyzwania pozwalają graczom zdobyć dodatkowe rzadkie przedmioty. Jednak jeśli planujecie celować w topkę graczy na świecie, będziecie musieli wybulić prawdziwe pieniądze…

Diablo Immortal właśnie przez to, że będzie darmowa produkcją na telefony komórkowe musi posiadać mechaniki pozwalające deweloperom na zarobienie pieniędzy. I tu często pojawia się zgrzyt, ponieważ o ile w grach na PC można zarobić samymi elementami kosmetycznymi, tak posiadacze komórek potrzebują za wszelką cenę być w czołówce, przez co przeznaczają na wybraną grę tysiące dolarów miesięcznie. A deweloperzy wykorzystują oczekiwania małej grupy graczy.

Niestety nie zapowiada się aby rynek mobilny drastycznie się zmienił po premierze Diablo Immortal. Mam jednak nadzieję, że mechanik pay-to-win będzie jak najmniej.